
Tak się składa, że po raz drugi chcąc się podzielić z szerszą opinią swoimi spostrzeżeniami za punkt wyjścia wybiorę film. W ostatnich dniach obejrzałem „Blondynkę” – a więc Netflixową opowieść o Merilyn Monroe w reżyserii Andrew Dominika. Kto by w tym filmie szukał rozrywki łatwej jak filmy ze wspomnianą aktorką, pełnych koloru, uśmiechu i czaru jak ona (lub jej wykreowany wizerunek) ten mocno się rozczaruje. Oparty na faktach z życia gwiazdy film jest przygnębiającą historią o osobie do głębi nieszczęśliwej. Continue reading To nie jest stereotypowa „Blondynka” – recenzja Olgierda Ślązaka